sobota, 23 stycznia 2016

Książkowa Sztuka - book tag

   Witam :D

   Dzisiaj nierecenzyjnie. Do tagu Książkowa Sztuka - book tag nominowała mnie Słowa z Kartek. Zapraszam do obserwowania jej świetnego bloga. Nie pożałujecie hehe.


   A co do tagu to chyba każdy książkoholik (i nie tylko) miał ochotę ponarzekać na niektóre okładki, a niektóre chciał wychwalać pod niebiosa. To tag idealny dla mnie haha. To podobno Polacy lubią narzekać, ja nie do końca jestem Polką, a narzekam za trzech haha.



No to zaczynamy :D



1) Najładniejsza okładka pojedynczej książki:

 Mega podoba mi się okładka książki "Playlist for the dead. Posłuchaj a zrozumiesz". Uważam, że bardzo oddaje klimat książki. Co prawda, nie czytałam jej, ale i tak sądzę, że jest idealna.



2) Najbrzydsza okładka pojedynczej książki:

 Hmm... Raczej nie czytam pojedynczych książek. Dajcie chwilę na zastanowienie xD Niech będzie "Stary człowiek i morze". To jedyne co wymyśliłam.






3) Najładniejsze okładki serii:
   
   Moja najukochańsza "Selekcja". Uwielbiam te okładki. Są idealne. Perfekcyjnie oddają bajkowość książek. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham!!!




4) Najbrzydsze okładki serii:

   Choć "Mechaniczny Anioł"(tylko go czytałam) jest cudowny to te polskie okładki... Jak można to zrobić książkom? Przecież okładki amerykańskie są idealne. Czemu nie mogli od razy tego wykorzystać? I czemu do cholery na "Mechanicznym Księciu" jest dziewczyna, a na "Mechanicznej Księżniczce" chłopak? I w ogóle co to za ludzie są? Brr...

5) Okładka zapadająca w pamięć:

   Ooo. Mam. "Julia. Trzy tajemnice". Na okładkach całej trylogii mamy przepiękne, otwarte oczy, a na dodatkach mamy zamknięte oko. Według mnie to naprawdę zapada w pamięć. To oko łzawi. Mamy rozmazany tusz do rzęs. Piękne *.*



6) Okładka niepasująca do treści: 

   Według mnie okładka "The DUFF. Ta brzydka i gruba" kompletnie nie pasuje do treści. Pasuje do filmu, ale  książce nie mieliśmy tego chińczyka ani "suki". Skiepścili to...






7) Strony: białe czy żółte?

   Dużo osób uważa, że od śnieżno białych stron bolą oczy. Ja tego nie widzę. Właściwie to nawet wole białe strony. Kojarzą mi się z nowoczesnością.

8) Strony: cienkie czy grube?

   Chyba wolę grube. Wtedy mamy większą pewność, że strony się nie porwą, no i oczywiście złudzenie, że więcej przeczytaliśmy. Do teraz ciężko mi uwierzyć, że "Szklany Tron" ma ponad 500 stron.

9) Okładka: miękka czy twarda?

   Miękka ze skrzydełkami. Twarda też jest spoko, ale jednak wolę miękką.

10) Najlepsze wydawnictwo [Pod względem wyglądu książek]:

   Hmm... Na to pytanie nie mam odpowiedzi. Każde wydawnictwo ma wzloty i upadki. Nie potrafię wybrać tego najlepszego.


Nominuję:



9 komentarzy:

  1. Ciekawe wybory :) Będę się musiała dobrze zastanowić nad odpowiedziami. Z niektórymi może być ciężko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny TAG :) może zrobie go też u siebie. Pozdrawiam

    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zr,ob zrób. A jak już zrobisz to wyślij mi linka :D

      Usuń
  3. Jej! Ależ się cieszę, że odpowiedziałaś na nominację! Zgadzam się co do wszystkiego! No może ja wolę trochę bardziej jednak "żółte" kartki, ale Ci.. ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie najśliczniejsze okładki ma wydawnictwo Jaguar. Zwiadowcy ślicznie im wyszli ♥

    OdpowiedzUsuń