wtorek, 3 listopada 2015

Jeden dzień


     Tytuł  "Jeden dzień"
  Tytuł oryginału " One day"
   Autor  David Nicholls
  Liczba stron 448
  Tłumaczenie  Małgorzata Miłosz
  Data wydania  23 marca 2011 
  Wydawnictwo  Świat Książki
  Cena okładkowa  BRAK (na aros.pl 
  z dostawą 10.50)
  Ekranizacja   TAK

   
   Em i Dex. Dex i Em. Woda i ogień. Ogień i woda. To porównanie jest wręcz idealne. Różnią się wszystkim. Łączą ich wspólne studia, ale przez cztery lata on jej nie zauważa. Aż do pamiętnej nocy 15 lipca 1988 roku...

   Dexter Mayhew. Superprzystojniak. Bogacz. Uważa, że świat należy do niego.  Może mieć każdą, ale w dzień zakończenia studiów wybiera Emmę.

   Emma Morley. Zakompleksiona idealistka. Nie wyróżnia się z tłumu. Na wszystko musi ciężko zapracować. Dexter podobał jej się od początku studiów. Zresztą komu się nie podobał. Noc po ukończeniu studiów przerosła jej wszelkie oczekiwania.

   Ciągle mówię o tej nocy a tym co nie czytali przychodzi do głowy...wiadomo co. Nie w tym rzecz. Pół nocy spędzili na całowaniu się i rozmowach o wszystkim. Dexter nie spodziewał się, że polubi Emmę do tego stopnia, że zostaną przyjaciółmi do końca swoich dni. A jednak...

   Historia Dextera i Emmy jest zdecydowanie przezabawna. Bohaterowie mają przeogromne poczucie humoru. Każdy z nich na swój sposób, ale jednak. Autor porządnie ich dopracował. Zresztą jak większość bohaterów tej powieści. Pomysł na tę książkę jest świetny tak samo jak jego wykonanie. 

   Powieść napisana jest bardzo charakterystycznie. Pierwszy raz spotkałam się z takim stylem pisania. Mianowicie chodzi o to, że każdy nowy rozdział dzieje się 15 lipca. Zmienia się tylko rok. Rozpoczynając na 1988, a kończąc na 2007. Jest to bardzo chwytliwe, ponieważ jest to dużo większy przedział czasowy niż w większości innych książek.

   Książka pokazuje nam jak człowiek zmienia na przestrzeni lat i pod wpływem miłości. Co potrafi zrobić dla ukochanej osoby i jaką przechodzi zmianę byleby jej nie stracić. Po przeczytaniu tej powieści zaczniecie myśleć nad swoim życiem. Będziecie porównywać się do Em i Dex i zastanawiać się, do którego jesteście bardziej podobni. Książka wzruszy Was do łez. W pewnym momencie chciałam nią rzucić i już do niej nie wracać, ale patrzyła na mnie tą piękną okładką i tak prosiła... Choć (głupia ja) najpierw obejrzałam film, a dopiero potem przeczytałam książkę, - więc wiedziałam jak się skończy - to w kluczowych momentach płakałam jak dziecko. 


OCENA  8/10 :D

Zachęcam do komentowania. Jest to moja pierwsza recenzja. Bardzo cenię sobie wszelkie uwagi dotyczące w postach i ogólnie na blogu. Dziękuję za uwagę. Czytelniczego dnia życzę :D
   

4 komentarze:

  1. Kiedyś oglądałam film ale niedawno dowiedziałam się, że jest książka. Jakoś nie byłam niej przekonana, Twoja recenzja mnie jednak do przeczytania bardzo zachęciła. I tak ja Ty najpierw film, a później książka. ;)

    http://bukietzksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo bardzo mi miło :D Niestety już znasz zakończenie jednak i tak warto przeczytać :D

      Usuń
    2. W wakacje oglądałam film i jakoś nie mogłam się zebrać ale chyba ją kupię. :)

      Usuń
    3. W wakacje oglądałam film i jakoś nie mogłam się zebrać ale chyba ją kupię. :)

      Usuń